Tablica interaktywna i dobrodziejstwa dla uczniów z niej płynące


Nasz świat zmienia się w zaskakująco szybkim tempie. Jeszcze kilka tygodni temu nikt z nas nie przypuszczałby, że będziemy świadkami straszliwej wojny, która obecnie rozgrywa się kilkadziesiąt kilometrów od granic naszego kraju. Historia zmienia bieg na naszych oczach, burząc dotychczasowy porządek starego kontynentu i spokój ducha jego mieszkańców. Kilka dni wojennej zawieruchy pokazało również inne twarze decydentów i wielkich tego świata. Ten, który uważał się za niezwyciężonego skrył się w uralskim bunkrze, a komik i aktor okazał się bohaterem narodowym, którego zazdroszczą Ukraińcom obywatele świata.

Już nic nie będzie takie, jak dawniej…

Wojny, powstania, rewolucje niosą za sobą szereg zmian. Ale są rewolucje, które przynoszą wiele pozytywnych zmian, np. rewolucje przemysłowe, za którymi idą wynalazki, przemiany technologiczne i społeczne powodujące szeroko pojęty rozwój na wielu płaszczyznach. Czwarta rewolucja przemysłowa, której początek datuje się na ok. 2000 rok jest ściśle związana z komputerem, Internetem czy systemami sztucznej inteligencji. 
Czy w szkole, która nadal bazuje na dwusetletnim modelu pruskim rewolucja odcisnęła swoje piętno? Owszem! Mimo, że przestarzały model ma się dobrze, to większość polskich szkół potrafi doskonale wykorzystać możliwości rozwoju technologicznego do podniesienia jakości pracy szkoły.

20 sierpnia 2021 roku Rada Ministrów podjęła uchwałę o nowelizacji programu „Aktywna tablica”, co miało na celu rozwijanie infrastruktury szkolnej, a także rozwój kompetencji uczniów i nauczycieli w zakresie technologii informacyjno – komunikacyjnych.  Szkoły, które przystąpiły do programu zostały wyposażone w tablice interaktywne lub ekrany dotykowe. Owe tablice mają szerokie i zróżnicowane zastosowanie w tzw. klasopracowniach w zależności od nastawienia nauczyciela do nowości i ewolucji w szkole, jego umiejętności informatyczno – technologicznych czy chociażby poziomu kreatywności tegoż nauczyciela i jego uczniów. Czasami jest to po prostu zastąpienie zielonej tablicy i białej wszystko brudzącej kredy nowoczesnym dotykowym ekranem, po którym można pisać odpowiednim pisakiem lub palcem, a czasami naszpikowane „bajerami” lekcje, które uczniowie wolą znacznie bardziej od tych tradycyjnych.
Ja chętnie korzystam z dobrodziejstw najnowszych rozwiązań, dlatego też nierzadko wykorzystuję ten sprzęt podczas moich zajęć. Moim ulubionym narzędziem jest aplikacja http://iwishyouto.com/Uczniowie tworzą w tej aplikacji animowane kartki okolicznościowe, efekty swojej pracy mogą zapisać na tablicy w formacie jpg., udostępnić link lub wysłać na swoje konto za pomocą poczty elektronicznej. Aplikacja jest również dostępna na dowolnym urządzeniu mobilnym, np. smartfon, tablet lub laptop z dotykowym ekranem. 
 
Poniżej przykład animacji – kartki świątecznej, którą uczniowie wykonali podczas realizacji projektu e-Twinningowego i jednym kliknięciem mogli rozesłać do ponad dwudziestu szkół w całej Polsce. 
Kolejnym narzędziem wykorzystywanym przez uczniów do nauki jest platforma Scratch - Imagine, Program, Share (mit.edu), dzięki której uczniowie np. w ramach pracy domowej tworzą zadania-gry dla swoich kolegów i koleżanek. Najczęściej są to zadania, które obejmują podany zakres słownictwa i mają na celu sprawdzenie, w jakim stopniu uczniowie opanowali umiejętność posługiwania się tym słownictwem. Następnie gry-zadania są prezentowane na monitorze interaktywnym, a uczniowie podczas lekcji rozwiązują te zadania. 

Uczniowie korzystając z tablicy interaktywnej chętnie układają również interaktywne puzzle https://www.jigsawplanet.com/ lub tworząc interaktywne książeczki w https://www.storyjumper.com/Podobnym narzędziem jest również https://www.toonytool.com/, wykorzystywane głównie do tworzenia komiksów. 
Korzystanie z tablicy interaktywnej jest na pewno urozmaiceniem lekcji oraz pozytywnie wpływa na motywację uczniów do nauki. Technologie informacyjno – komunikacyjne są dla naszych uczniów codziennością, więc warto wykorzystać ten potencjał i pokazać im inne oblicze szkoły, niż tylko siedzenie w ławce i przepisywanie notatki do zeszytu. Nie bójmy się nowości, one naprawdę „nie gryzą”, a i uczniowie będą z entuzjazmem reagować na „Kowalski, do tablicy proszę!”
EZ


Komentarze

Popularne posty