Cлава Україні

Już ponad 1,5 miliona uchodźców z Ukrainy przekroczyło naszą wschodnią granicę. Często z jedną walizką w ręku lub plecakiem na plecach, zostawiając cały swój dorobek życia, podążają na Zachód, do Polski, szukając schronienia od bomb, czołgów i luf karabinów. Najbardziej cierpią niewinni: kobiety, dzieci, schorowani staruszkowie. Zbrodniarze nie znają granic, ich pociski spadają nie tylko na cele wojskowe, ale specjalnie wycelowane są na osiedla, szpitale, szkoły, domy dziecka. Zbrodniarze nie mają sumień ani serc. Nie mają dusz, bo jedynie człowiek bezduszny jest zdolny do czerpania satysfakcji z okrucieństwa wyrządzonego drugiemu człowiekowi. I znów jeden niezrównoważony człowiek dyktuje warunki całemu światu! ZNÓW!!! DLACZEGO??? 

Miliony uciekających, tysiące protestujących przeciw wojnie, rządzący w Europie i Ameryce, paskudnie bogaci oligarchowie rosyjscy, którzy mogą przez tę wojnę naprawdę dużo stracić, ani papież nawołujący do powstrzymania „tej masakry”, nie są w stanie zatrzymać galopującej machiny wojennej, która zbiera coraz większe żniwo. Wszyscy modlimy się, aby imperialistyczne zapędy putinowskie nie przybrały rozmiarów carskiej Rosji z przełomu XVIII i XIX wieku.

Czy uda nam się uniknąć „powtórki z historii"??? Póki co, Polska i Polacy pokazują, że w obliczy zagrożenia i pomocy potrzebującym, potrafią się zjednoczyć i działać ponad wszystkimi podziałami. Otworzyliśmy swe domy, portfele i serca dla naszych wschodnich sąsiadów. Wychodzimy ze strefy komfortu, a niektórzy narażają życie i zdrowie transportując pomoc humanitarną w rejony działań wojennych.

Jak piętno pandemii, wojny i ciągła niepewność o spokojny sen wpłynie na kolejne pokolenia? Czego nauczy ten czas nasze dzieci, a czego my możemy nauczyć się od nich? Dorośli powinni pobierać nauki od dzieci w zakresie porozumiewania się bez znajomości języka. To niesamowite, jak szybko dzieci z różnych środowisk i kultur potrafią się porozumieć. Język nie stanowi dla nich żadnej przeszkody. 

Obecnie w naszej szkole jest kilkanaścioro uczniów w różnym wieku. Ukraińskie dzieciaki całkiem nieźle rozumieją po polsku, większy kłopot jest z mówieniem, ale od czego jest tłumacz Google? W grupach przedszkolnych takie narzędzie jest raczej zbędne ;-) Tu komunikacja zachodzi po prostu samoistnie, ale to już wyższy stopień wtajemniczenia :-)

Kolejne wyzwanie przed polską szkołą. Jak rozlokować uczniów? Jak zorganizować zajęcia, aby były jak najmniej stresujące dla nich i dla nas nauczycieli? Jak rozmawiać z ukraińskimi uczniami o tym, co przeżyli i jak przygotować nasze dzieci do spotkanie z nimi? 

A może to My - Dorośli za bardzo przeżywamy, chcemy wszystko kontrolować, organizować… Przecież te dzieci nie potrzebują od razu kompletu podręczników, markowych ubrań czy tysiąca zajęć pozalekcyjnych. One potrzebują spokoju, rozmowy lub milczenia razem, potrzebują ciepła i serdeczności, namiastki domu i bliskości dobrych ludzi. A to jak widać jesteśmy w stanie IM zapewnić.

Dla wszystkich, którzy chcą pomóc i potrzebują pomocy kilka przydatnych linków:

https://mscdn.pl/wsparcie-ze-strony-mscdn-w-zwiazku-z-sytuacja-na-ukrainie/

https://pomagamukrainie.gov.pl/

https://caritas.pl/ukraina/

https://www.siepomaga.pl/ukraina

Siły i wytrwałości dla nas wszystkich.

EZ


Komentarze

Popularne posty