MATURA 2023 z JĘZYKÓW OBCYCH – CZY DAMY RADĘ?
Centralna Komisja Egzaminacyjna ogłosiła właśnie wytyczne
dotyczące zmian w egzaminie maturalnym 2023 (będą zdawać ją już obecni
uczniowie klas drugich – absolwenci szkół podstawowych). Najistotniejsza zmiana
dotyczy poziomu egzaminu: od uczniów zdających egzamin na poziomie podstawowym
oczekiwany był dotychczas poziom biegłości językowej B1 (wg Europejskiego Systemu
Opisu Kształcenia Językowego), teraz będzie to B1+ w zakresie sprawności
produktywnych oraz B2 w zakresie sprawności receptywnych, uczniowie na poziomie
rozszerzonym musieli wykazać się umiejętnościami na poziomie B2, teraz
oczekiwany będzie poziom B2+ przy produkcji językowej i C1 przy recepcji
językowej. Wzrost oczekiwań jest ogromny, podczas gdy liczba lat nauki dla
uczniów i nauczycieli pozostała bez zmian.
W kwestii egzaminu ustnego nie należy oczekiwać znacznych
zmian – nadal będzie to egzamin bez określania poziomu. Zwiększają się jedynie
oczekiwania wobec abiturientów – w zakresie zakresu struktur gramatycznych i
słownictwa oraz poprawności językowej. Podczas egzaminu nauczyciele muszą
zwracać większą uwagę na kompetencje interkulturowe – uczeń powinien posiadać
wiedzę na temat krajów obszaru nauczanego języka oraz o kraju ojczystym z uwzględnieniem
kontekstu lokalnego, europejskiego i globalnego. Od ucznia oczekujemy teraz
większej świadomości interkulturowej i językowej.
W przypadku matury pisemnej na poziomie podstawowym o 5 min.
wydłużony zostaje czas zadania sprawdzającego rozumienie tekstu słuchanego (z
20 do 25 minut). Nowością będzie sprawdzenie umiejętności układania informacji
w określonym porządku oraz wyciągania wniosków wynikających z informacji
zawartych w wypowiedzi. Kolejną innowacją będą zadania otwarte dla uczniów, np.
uzupełnianie luk lub otwarte odpowiedzi na pytania. W zadaniach sprawdzającym
rozumienie tekstu czytanego zdecydowanie zwiększa się długość czytanych
tekstów. Dotychczas łączna długość tekstów oscylowała pomiędzy 1000 a 1200
słów, teraz ten przedział zwiększy się do 1200-1450 wyrazów. Na egzaminie
pojawią się zadania otwarte, a jedno zadanie będzie mogło się składać z różnego
typu tekstów. Wzrośnie także stopień trudności zadań sprawdzających znajomość
środków językowych Pojawią się zadania podobne do obecnych ćwiczeń z poziomu
rozszerzonego. Uczniowie będą musieli zmierzyć się z zadaniami otwartymi
następujących typów: transformacje zdań, zadania słowotwórcze,
gramatykalizacja, zestawy leksykalne (sprawdzające znajomość homonimów),
uzupełnianie luk, tłumaczenie. W
wypowiedzi pisemnej uczniowie nadal będą tworzyli tekst użytkowy, przy czym
zwiększa się długość tekstu – limit słów będzie wynosił 100-150 słów
(dotychczas 80 – 130 słów). Zwiększa się także pula punktów, które zdający może
uzyskać – z 4 do 5 punktów za treść oraz z 2 do 3 punktów za zakres środków
językowych.
Wiele podobnych zmian będzie towarzyszyć egzaminowi z
języków obcych na poziomie rozszerzonym. O 5 min. wydłużony zostaje czas zadania
sprawdzającego rozumienie tekstu słuchanego (z 20 do 25 minut). Uczniowie także
tu będą musieli zmierzyć się z zadaniami otwartymi, np. uzupełnianiem luk lub
udzielaniem odpowiedzi na pytania. W zadaniach sprawdzających rozumienie tekstu
czytanego zwiększeniu ulega długość czytanych tekstów. Dotychczasowa łączna
długość tekstów wynosiła około 1300-1600 słów, teraz będzie to ok. 1600-1800
wyrazów. Tutaj także uczniowie spotkają zadania otwarte. Jedno zadanie może
składać się z szeregu kilku tekstów o zbliżonej tematyce. Uczeń powinien
posiadać umiejętność zmiany formy przekazu pisemnego. Zwiększony zostaje
stopień trudności zadań sprawdzających znajomość środków językowych. Wśród
typów zadań pojawia się nowe – zestawy leksykalne (uzupełnianie luk w zdaniach
wyrazami wieloznacznymi). Od zdającego oczekiwana będzie umiejętność
przekazania w języku obcym nowożytnym informacji sformułowanej w języku polskim
lub w języku polskim informacji sformułowanej w tym języku obcym. W zakresie
formy i kryteriów oceniania zmianie nie ulega wypowiedź pisemna na poziomie
rozszerzonym.
Krótka analiza pozwala na szybką konkluzję – egzamin z
języka obcego będzie znacznie trudniejszy, choć nie wydłuża się czas
przygotowania uczniów, ani ilość lekcji języka obcego. Czy my – jako nauczyciele
– damy radę? I czy radę dadzą nasi uczniowie???
Komentarze
Prześlij komentarz